Kiedy ostatni raz kliknąłeś „Akceptuję cookies” bez czytania? Albo zainstalowałaś aplikację, bo była „fajna i darmowa”? Witaj w 2025 roku – epoce, w której Twoje dane są walutą, a prywatność staje się luksusem.
W Wolni w Sieci mówimy wprost: to nie jest teoria spiskowa. To rzeczywistość.
Twoje dane są warte miliony. Dla innych.
Twoje imię, lokalizacja, zainteresowania, to, co kupujesz, kiedy nie śpisz, czego szukasz w Google – wszystko to trafia do algorytmów, które budują Twój cyfrowy profil. Potem sprzedają go firmom reklamowym, politykom, a nawet... ubezpieczycielom.
Zgadzasz się na to codziennie, klikając "Zgadzam się" bez czytania.
Kto cię obserwuje, gdy scrollujesz?
Wiele osób nie wie, że nawet wyłączona aplikacja może działać w tle – nasłuchuje mikrofonu, śledzi GPS, zbiera dane o urządzeniu. Dlatego, gdy mówisz przy telefonie o wakacjach – za chwilę widzisz reklamy lotów.
Brzmi znajomo?
Ciche zagrożenie: cyfrowe zmęczenie i iluzja wyboru
Przytłacza nas liczba powiadomień, ciągłe logowanie się, ustawienia prywatności rozsiane po 20 ekranach. Zmęczeni, wybieramy wygodę. Zgadzamy się. Rezygnujemy z wolności w zamian za chwilowy dostęp do rozrywki.
To nie jest przypadek. To celowo zaprojektowany system.
Nowe zagrożenia 2025 – czyli dlaczego trzeba być uważnym jak nigdy
- Fake newsy generowane przez AI – wyglądają jak prawdziwe, rozchodzą się wiralowo, manipulują emocjami i opiniami.
- Ataki phishingowe na social mediach – podszywanie się pod znane osoby lub firmy, by wyłudzić dane.
- Zbieranie danych przez "bezpieczne" aplikacje zdrowotne – które potem przekazują je firmom ubezpieczeniowym.
Co możesz zrobić jako zwykły użytkownik?
- Sprawdzaj, jakie zgody dajesz – każda ma znaczenie.
- Nie klikaj odruchowo – sprawdzaj linki, nadawców i aplikacje.
- Wyłącz zbędne uprawnienia w telefonie – mikrofon, lokalizacja, dostęp do plików.
- Bądź świadomy. Ucz się. Reaguj.
Podpisz petycję! Razem możemy więcej!