Coraz więcej mówi się o tym, że internet przestaje być przestrzenią wolności, a staje się polem do masowej inwigilacji i kontroli. W ostatnich miesiącach nasilają się działania rządów i wielkich korporacji zmierzające do ograniczenia prywatności użytkowników w sieci. W Wolni w Sieci śledzimy te zmiany i bijemy na alarm – bo przyszłość internetu, jakiego znamy, wisi na włosku.

Nowe regulacje, które udają ochronę:
Pod przykrywką walki z dezinformacją i ochrony dzieci coraz więcej państw wprowadza przepisy umożliwiające cenzurę i stały nadzór nad aktywnością online. Przykład? „Acta 2.0”, ustawy o obowiązkowej identyfikacji użytkowników czy rejestrowaniu danych w komunikatorach szyfrowanych.

Inwigilacja przez urządzenia codziennego użytku:
Smartfony, zegarki, telewizory – wiele z tych urządzeń gromadzi dane o Twoich zachowaniach, lokalizacji, a nawet emocjach. Te dane trafiają do systemów, które analizują Twój każdy krok. I nie chodzi tylko o reklamy – chodzi o władzę nad Twoimi decyzjami.

AI i manipulacja informacją:
Algorytmy sztucznej inteligencji potrafią już nie tylko przewidzieć, co kupisz, ale też na co zagłosujesz i jakie poglądy uznasz za „własne”. Jesteśmy świadkami narodzin cyfrowej manipulacji na skalę, jakiej świat jeszcze nie znał.

Dlaczego to ma znaczenie dla Ciebie?

Bo to Twój głos, Twoje wybory, Twoje dane. Jeśli dziś nie zadbamy o ochronę prywatności i wolności w sieci, jutro może być za późno. Świat cyfrowy to już nie alternatywa, ale rzeczywistość, w której żyjemy, pracujemy i kochamy. Każdy, kto korzysta z internetu, powinien mieć prawo do anonimowości, bezpieczeństwa i swobodnej wymiany informacji.

Co możesz zrobić?

Nie bądź obojętny. Podpisz petycję o ochronę wolności cyfrowej!

PODPISZ PETYCJĘ TERAZ i stań po stronie cyfrowej wolności.
Twój głos naprawdę ma znaczenie.